Najukochańszy papież wśród ludzi. Jest On dla mnie przykładem do naśladowania.

Był to człowiek wyjątkowy o wielkim sercu. Szanował każdego człowieka. Uczył mnie jak kochać i wybaczać. On również popełniał błędy tak jak my, ale za każdym razem starał się ten błąd naprawić. Dawał mi wsparcie ,nadzieję w to ,że życie może stać się lepsze. Często powtarzał słowa „nie lękajcie się" i te słowa na zawsze pozostaną w mej pamięci. Prowadził mnie przez życie jak ojciec, pokazywał jak być dobrym, szanującym się człowiekiem. Papież jest dla mnie znakiem miłości, nadziei, przemian. Chociaż był daleko ode mnie ja zawsze czułam, że jest przy mnie blisko. Popychał mnie na dobrą drogę bym nie zabłądziła bo sam bardzo dobrze wiedział jakie życie potrafi być ciężkie. Jak nikt inny rozumiał młodzież, dogadywał się z nimi nawet pomimo ich buntu . Właśnie dlatego Go pokochałam za to ,że każdy potrafi mu zaufać. Nikomu nie odmawiał pomocy. Nieraz cierpiał, lecz znosił to z pokorą, której ludziom brakuje. Gdy w 2005 roku zachorował, przez cały czas się modliłam by wyzdrowiał. Nie chciałam, żeby ode mnie odszedł, ponieważ był bardzo ważny dla mnie. Mimo swojej ciężkiej choroby nadal pomagał i głosił Słowo Boże. Wybaczył osobie która próbowała go postrzelić, a to jest naprawdę bardzo ważny wyczyn. Dlatego ja też staram się wybaczać ludziom, którzy mnie zranili. Uważam ,że każdy ma drugą szansę, każdemu trzeba próbować wybaczyć bo nikt nie jest idealny, każdy popełnia błędy. Niestety Bóg chciał inaczej Ojciec Święty zmarł. Nie mogłam się z tym pogodzić. Po jego śmierci już nie byłam taka szczęśliwa jak zawsze. Czułam się samotna. Nie miałam w nikim wsparcia. Była to dla mnie wielka strata. Lecz teraz wiem, że nie zostawił nas. On dalej jest i nas kocha. Marzę o tym żeby wrócił do nas ,wiem że nie jest to możliwe. Niestety.
Chciałabym być taka jak On czyli dobrym i tak wspaniałym człowiekiem. W przysz-łości chciałabym pomagać ludziom ubogim, dawać im wsparcie takie jak mi Jan Paweł II. Doradzać jak mają iść przez życie, pokazywać im dobrą drogę.
Ojciec Święty był i będzie dla mnie autorytetem i zawsze będę go kochać. Nigdy o nim nie zapomnę. Do końca życia zostanie w moim sercu. „CZŁOWIEK JEST WIELKI NIE PRZEZ TO, CO MA NIE PRZEZ TO, KIM JEST, LECZ PRZEZ TO CZYM DZIELI SIĘ Z INNYMI" – słowa Jana Pawła II.

Weronika NAPORA – uczennica kl. IID
Gimnazjum Nr 2 w Strzelinie
Katecheta: ks. mgr Wiesław Wawrzynów