Get Adobe Flash player

Kochany Ojcze Święty!

Drogi papieżu Polaku. Dla wielu jesteś symbolem współczesnego świętego, człowieka szczerze oddanego Bogu i bliźniemu. Jak jednak jesteś odbierany przez młodzież? Odpowiedź na to pytanie zamieszczę poniżej, w moim liście do Ciebie, Ojcze Święty.

Podziwiałam Cię już od dziecka. Twój uśmiech i styl bycia od razu zjednał mi w Tobie przyjacielu. Nie stroniłam od słuchania Twoich wystąpień i czytania książek na Twój temat. Chłonęłam jak gąbka wszelkie informacje o Tobie, wielkim Polaku. Godność, jaką przejawiałeś w trafcie cierpienia napawała mnie niebywałym szacunkiem do Twojej osoby. Myślę, że nazwanie Ciebie, Ojcze Święty, moim mentorem nie byłoby wyolbrzymieniem.
Nie bez powodu nazywany jesteś Papieżem Dialogu. Pokazałeś wszystkim wierzącym, że różnice między religiami nie powinny być dla nas powodem do wzajemnej niechęci, przeciwnie, pomogą w zrozumieniu różnych kultur i historii. Szukałeś Boga we wszystkich, bez względu na stan zdrowia, kolor skóry, czy wyznanie.
Sądzę, że chciałeś nam przez to pokazać, że Bóg naprawdę jest wszędzie, a nade wszystko w drugim człowieku.
Jesteś mi bliski głównie z powodu niewymuszonej serdeczności w kontakcie z młodzieżą i małymi dziećmi. To Ty byłeś pomysłodawcą Światowych Dni Młodzieży. Pomysł spotkania z papieżem na wspólnej modlitwie i rozmowie był i nadal jest dla mnie czymś wspaniałym. Jesteś, odkąd pamiętam, dla mnie autorytetem, więc nawet chwila modlitwy przed Twoim grobem była dla mnie impulsem do działania i poprawy samej siebie.
Ty, jakże ważny człowieka jesteś dla mnie symbolem siły, którą Bóg potrafi przelać na swojego sługę. Cierpienia, jakie przeżyłeś w ostatnich latach życia utwierdziły Cię tylko w wierze. Odkąd byłam w stanie pojąć ogrom Twoich osiągnięć, chciałam choć w pewnym stopniu przysłużyć się ludziom tak jak, ty to robiłeś. Niestety, nie jest to proste, a głębsza refleksja nad trudami życia Jego Świątobliwości pozwoliła mi na pogłębienie szacunku i podziwu dla Twojej osoby.
Janie Pawle II, zawsze będziesz dla mnie wzorem do naśladowania i wielkim
autorytetem. Zawsze, gdy dręczy mnie jakiś problem, zwracam się do Ciebie
w modlitwie. Jeszcze nigdy nie czułam odrzucenia mojej prośby. Jest to dla mnie
jednoznaczny znak, że nadal dbasz o nas z Domu Ojca i nie pozwolisz, byśmy zostali bez orędownika.

 

Klaudia WIŚNIEWSKA – uczennica kl. IIIA
Publiczne Gimnazjum Nr 2 w Kamieńcu Wrocławskim
Katechetka: mgr Agnieszka Dziedzic