Get Adobe Flash player

Kochany Ojcze Święty!

Papież, Polak, Ojciec. Tymi słowami można Cię opisać. Byłeś i wciąż jesteś w naszych sercach. Nie bałeś się wyjść do ludzi, nie straszna była Ci choroba. Do dziś jesteś wzorem dla wielu z nas.

Mając 58 lat zostałeś papieżem, głową Kościoła. Było to dla Ciebie duże wyzwanie, ale podołałeś mu. Spełniłeś wolę Boga. Twoje nauki zmieniły świat. Uświadomiłeś, że nikt nie jest idealny, że każdy popełnia błędy. Ważne jest jednak to, aby umieć się do nich przyznać i postarać naprawić. Pokazałeś, że pieniądze i rzeczy materialne nie są ważne. Mówiłeś, że najważniejsza jest miłość, wiara i dobro. Nie liczy się wygląd, czy rasa. Najważniejsze jest to, co każdy z nas ma w sercu, czym się kieruje, co jest dla niego najważniejsze. Oznajmiałeś nam to wypowiadając słowa: „Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi".
Byłeś naszym nauczycielem. Dzięki Tobie wiemy, jak żyć według przykazań bożych, co robić, aby nie krzywdzić innych. Przez nauki, które głosiłeś nauczyliśmy się wierzyć, szanować drugiego człowieka i trwać w zgodzie z Bogiem. Twe słowa usłyszało bardzo dużo osób, miały one dla nich większy sens. Były to wypowiedzi, które zapadły w naszej pamięci. „Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać". Dzięki Tobie wiemy, jak cieszyć się życiem. Kochałeś i kochasz każdego człowieka, dlatego pomagałeś nam w najtrudniejszych sytuacjach. To Ty wskazałeś nam krzyż, na którym umarł Jezus dla naszego zbawienia.
Cały czas byłeś wśród ludzi. W Twoim towarzystwie każdy czuł się dzieckiem Bożym, czuł się jak w najbezpieczniejszym i najpiękniejszym miejscu. Otaczałeś nas miłością i ciepłem. Zawsze byłeś z nami, dawałeś nadzieję, rozmawiałeś, podnosiłeś na duchu. Pocieszałeś nas mówiąc słowa: „Gdy będzie wam trudno, gdy będziecie w tyciu przeżywać jakieś niepowodzenie, czy zawód, niech myśl wasza biegnie ku Chrystusowi, który was miłuje, który jest wiernym towarzyszem i który pomaga przetrwać każdą trudność". Ustanowiłeś Światowe Dni Młodzieży, które organizowane są do dziś. Uczyłeś tam nas się modlić, rozmawiać z Bogiem. Pokazałeś drogę do zbawienia. Dla tych młodych ludzi, słowa, które usłyszeli były ważne i pomocne. Cały czas otaczałeś nas miłością i ciepłem.
Zawsze byłeś wielkim patriotą. Kochałeś kraj, w którym się urodziłeś. Po przylocie do Polski ucałowałeś ziemię. Było to znakiem tego, że tęskniłeś za ojczyzną. „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze Ziemi, tej Ziemi!" Te słowa zapisały się w historii Polski i na zawsze tam pozostaną. Za każdym razem wracałeś do nas z radością. Spacerowałeś po polskich górach. Odwiedziłeś też wiele miejsc w swoim państwie. W Wadowicach, Twoim rodzinnym mieście, można się wiele dowiedzieć o czasach, w których tam mieszkałeś. W kościele można zobaczyć na przykład chrzcielnice, przy której udzielono Ci najważniejszego sakramentu świętego. Kremówki, które tak bardzo lubiłeś stały się symbolem tego miasta.
Zwiedziłeś prawie cały świat. W każdym miejscu na ziemi traktowałeś ludzi tak samo, nikogo nie dyskryminowałeś. Miałeś przyjaciół wśród Żydów i nie wstydziłeś się tego. Wśród ludzi zachowywałeś się jak zwykła osoba, nie wywyższałeś się. Śmiałeś się i bawiłeś razem z nami. Byłeś otwarty na nawiązywanie nowych znajomości.
Twoja choroba smuciła wszystkich, wstrząsnęła całym światem. Gdy było z Tobą bardzo źle każdy człowiek modlił się za Ciebie, prosiliśmy Boga o Twoje wyzdrowienie. Pan chciał jednak, abyś był już z nim, w niebie. Po ogłoszeniu śmierci naszego ukochanego papieża na placu Świętego Piotra podziękowano Ci chwilą ciszy i ogromnymi brawami. W czasie pełnienia pontyfikatu czuliśmy z Twojej strony wsparcie. Odszedłeś do domu Ojca, ale nadal jesteś z nami. Czujemy Twą obecność, wspierasz nas w każdej chwili, niezależnie gdzie jesteśmy. Zawsze możemy liczyć na Twoją pomoc.
Całe życie podążałeś za Bogiem. Dzięki Tobie świat zmienił się na lepsze. Dziękujemy Ci za to, co zrobiłeś, za to, że byłeś z nami.

 

Magdalena MINIACH – uczennica kl. IA
Publiczne Gimnazjum nr 1 w Czernicy
Katechetka: