Get Adobe Flash player

Kim jest dla mnie Jan Paweł II?

Błogosławiony (a niedługo święty) Jan Paweł II jest dla mnie wzorem do naśladowania, osobą godną czci i pamięci. Mając jakiś problem zawsze patrzę na niego i od razu jest mi lepiej. On zawsze umiał znieść cierpienia i choć był wielkim człowiekiem nie ukrywał tego.

Jan Paweł II był wspaniałym patriotą. Mimo, iż przebywał w Watykanie nigdy nie zapominał o Polsce. Często wracał do ojczyzny podczas pielgrzymek. Całował swoją ukochaną ziemię. W czasach komunizmu wspierał Polaków. Nie bał się mówić prawdy o Rosji. Swoją odwagą, sercem dodającym otuchy zaimponował każdemu, a także mi. Czytałem kilka ksiąg o naszym wspaniałym rodaku. Dowiedziałem się, że napisał 14 encyklik, 40 listów apostolskich oraz wiele innych pism. Są one dowodem wiedzy jaką posiadał nasz papież. Używał języka polskiego, a nie jak jego poprzednicy włoskiego. Ojciec Święty uwielbiał młodzież. Lubił przebywać w ich towarzystwie i z nimi rozmawiać. Nie udawał kogoś wielkiego, jak to robią np. politycy, nie mówił z wyższością, nie kazał się całować czy padać na kolana. Był skromny, zawsze wyrozumiały przez co dotarł do mojego serca. Należy pamiętać, jak trudne miał on dzieciństwo. W wieku 9 łat zmarła jego matka, a trzy lata później brat. Gdy skończył 21 lat musiał radzić sobie już sam, bo także jego ojciec, którego darzył wielką czcią zmarł. Nie przeszkodziło mu to w nauce i wypełnianiu misji życiowej. Cenię go za wielką religijność jaką posiadał. Mówi się, że miał mityczny kontakt z Matką Bożą. Całe swoje życie zawierzył Jej. Mówił Totus Tuus, czyli cały Twój. Gdy mieszkał w domu miał na ścianie zegar z napisem: „Czas ucieka wieczność czeka". Swoje oddanie Matce Bożej i całkowitą wierność Chrystusowi potwierdzał podczas kazań. Zawsze umiał dotrzeć do człowieka, zawsze był w pełni zrozumiały. Już 27 kwietnia tego roku zostanie ogłoszony świętym. Uważam, że jest godny tego tytułu i uzasadnione są nawoływania podczas pogrzebu Jana Pawła II - Santo Subito - Święty natychmiast. Podziwiam naszego ukochanego papieża za wieka wytrwałość w cierpieniu. Po pamiętnym zamachu na jego życie nie udawał, przed światem jak wiele bólu mu sprawia rana. Potrafił jednak wybaczyć Aliemu Agcy, co jest godny podziwu. Pod koniec jego życia widzimy jaką męką jest dla niego codzienność. Nie mógł mówić, chodzić. Gdy na placu św. Piotra zgromadziła się ludność, kazał wystawić się do okna bo chciał się z nimi przywitać Zapamiętałem tą wzruszająca chwilę, gdy nasz papież rozpłakał się, bo nie był w stanie nic powiedzieć i tylko pobłogosławił wierzących. Wiedział jak bardzo czekają na niego i nie chciał nikogo zawieść. Miłował ubogich i cierpiących. Nie przechodził obok nich obojętnie. Był świadomy jak ciężkie jest ich życie, dlatego błogosławił ich, całował, przytulał. Życie Jana Pawła II to nie tylko udręki i cierpienia. Podziwiam go za humor jaki posiadał. Umiał dowcipkować nawet podczas kazań. Słuchało się go z wielką przyjemnością.
Papież - Polak jest dla mnie autorytetem, wzorem postępowań. Chciałbym choć w 5% być podobnym to tego jednego z największych Polaków w historii.

 

Jakub KĘDZIERSKI – uczeń kl. IIC
Publiczne Gimnazjum w Wińsku
Katechetka: Barbara Żerko