Get Adobe Flash player

Kochany Ojcze Święty!

Każdy wie, że życie, to dobre i złe chwile. Czy są ludzie, którzy uważają inaczej? Ja do nich raczej nie należę. Wiem, co to jest radość i smutek i co może być ich źródłem. Moje ostatnie dwa lata życia, to doświadczanie licznych niepowodzeń, zarówno w szkole jak i w domu. Tak bardzo martwiłam się codziennymi sprawami, że nawet na modlitwie trudno mi się było skupić.

Od kilku lat, wieczorem, słucham Radia Maryja. Już kilkakrotnie pomogły mi w podjęciu pewnych decyzji cytowane w audycjach słowa Jana Pawła II o miłosierdziu, miłości bliźniego, czy wytrwaniu w cierpieniu. Tak, cierpienie, doświadczanie go na co dzień, to moja specjalność. Wiem, co znaczy zmagać się z nim, bo od urodzenia jestem niewidoma.
Podczas jednej z audycji poświęconej dokonaniom Ojca Świętego, pomyślałam: Kochany Ojcze Święty, kim jesteś dla mnie, dzisiaj? Jan Paweł II odszedł już do domu Ojca, ale słowa głoszone przez Niego są wciąż żywe. W mojej głowie zrodziła się wówczas myśl: „Jeśli Duch Święty może odnawiać całą ziemie, to jest na pewno przy mnie. Nie jestem zatem sama!" Poczułam się jak Kolumb, który odkrył Amerykę: Wszystko można i należy rozpocząć od nowa."- pomyślałam.
Rano, wstałam radosna jak słowik. Po porannej modlitwie, wiedziałam co zrobić, by wybrnąć chociaż ze szkolnych problemów. Postanowiłam porozmawiać z wychowawczynią.
I tak oto Papież przypomniał mi o Duchu Świętym, który pomaga nam w trudnościach poprzez drugiego człowieka. Teraz wiem, na sto procent, że Papież Jan Paweł II jest przy mnie, a więc włos mi z głowy nie spadnie.

 

Dziękuję Ci, za to, Ojcze Święty.

 

Natalia Borczyk – uczennica kl. I
Gimnazjum Nr 60 we Wrocławui
Katechetka: mgr Urszula Dudczak