„Święty Przyjaciel”
Papież Polak, wielki człowiek
Tyle ludzi było w żałobie,
Kiedy umarł Ojciec Święty.
Gdy do nieba został wzięty.
Kiedy umarł Dzwon Zygmunta wybrzmiewał w Krakowie
I każdy z nas zapewne od dawna już to wie.
Kim był dla mnie? Kim jest teraz? I Kim zawsze będzie?
Częsty temat i pytanie zadawane wszędzie.
Był człowiekiem szanowanym
I przez dzieci bardzo lubianym.
Jest moim autorytetem,
Dla wielu ludzi przykładem.
Był już beatyfikowany, a do kanonizacji już niedługo czekamy.
My, rodacy już od dawna na to czekamy, gdyż był On wiernym Boga sługą.
Chociaż umarł, jest wśród nas.
Bo takie było, jest i zawsze będzie moje przekonanie:
Zawsze człowiek, zawsze Polak,
A osiągnął tak wiele.
Teraz się Modlę i zwracam do Niego,
Może będzie moim ŚWIĘTYM PRZYJACIELEM.
Magdalena SZADEJKO, kl. II F, Gimnazjum nr 1 we Wrocławiu
Katecheta p. mgr Bożena Drab